Na blogach zaczynają królować świąteczne klimaty,
ale ja się tak łatwo nie dam i dziś u mnie znów jesiennie...
Musze podzielić się jednak z Wami historią mojego "idealnego stempla".
A więc w skrócie: na kartce królowała prawdziwa złota jesień,
pokolorowałam, a następnie "wsadziłam" elfa od Mo's.
Efekt był całkiem przyjemny,
ba można powiedzieć, ja sama byłam bardzo zadowolona,
bo w końcu wyszły mi odpowiednie włosy! ;)
czegoś mi jednak brakowało...
Postanowiłam pobawić się troszkę embossingiem,
wcześniej jednak musiałam oderwać przyklejony już stempel...
Wiadomo, że jak człowiek chce dobrze, to coś zawsze idzie nie tak...
Mój rudy elf, z idealnymi włosami został pozbawiony ręki!
Jako ze ewidentnie była to moja wina, dałam mu drugą szansę...
W końcu nie każdy jest doskonały ;)
Ostatecznie nadal jestem z niej zadowolona,
tyle tylko ze straciłam przy tym więcej nerwów niż mogłabym się spodziewać ;)
Karteczka powstała na wyzwanie w Craftowym Ogródku "Natura":
Pasujemy również tutaj: Fantasy
Pozdrawiam serdecznie!
Anilewe
Such a gorgeous card, I love the colours and the image has been cut out beautifully, like the extra little ladybug :o))
OdpowiedzUsuńThanks for joining us at Mo's this week.
Hugs Mau xx
Wonderful bold color and that fun row of banners is so whimsical. Thanks so much for joining us this week at Mo' s!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podoba :).. Kolorki stempla są mocno nasycone, a samo kolorowanie mistrzostwo :D. Kompozycja również mnie urzekła.. niby u góry trochę pustawo ale świetnie to wygląda i niczego nie brakuje :).. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTy mi się coś za dużo obijasz :D.. Gdzie nowe posty się pytam?! Co do mojego nowego miejsca.... można je już "podziwiać".. mam nadzieje, że będziesz do mnie nadal zaglądać :)
OdpowiedzUsuńCan understand why you chose this card as a favourite, it is beautiful.
OdpowiedzUsuńThanks for joining in our final challenge of 2013 at Mo's
I hope we see you in the New year with your beautiful creations.
Hugs Mau xx