Z zamysłu miało być jesiennie, bo paleta z magnoliowych polek,
jest typowo jesienną paletą.
Odkurzyłam więc moje stemple i wzięłam się do roboty,
w efekcie końcowym zaskoczyłam samą siebie :)
tak miało być:
U mnie natomiast żółcie i pomarańcze wzięły górę, nad brązami
a więc w ostatecznym rozrachunku wyszło
bardzo optymistyczne- ciepłe lato...
Pozdrawiam serdecznie:)