niedziela, 6 maja 2012

Ślubna


Sezon ślubny u mnie w pełni, osobiście odczuwam go wraz z sezonem sesji która zbliża się w moim kierunku wielkimi krokami.

Kartka ślubna po raz pierwszy z  przeszyciami [nieudolnymi !!!],  
 test mojej nowej, małej maszyny wyszedł jak najbardziej na plus.









Kwiatuszki w których jestem zakochana, stworzone  zostały dzięki kursowi Joanny
tutaj z dodatkiem mikro-kulek. 


A skoro mamy falbanki karteczka pasuje do wyzwania ScrapCafe



6 komentarzy:

  1. Cudowna :) śliczna ta para.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło super :D... Skądś kojarzę ten układ :D. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna, pomysłowa kartka. A co do sesji - pamiętam te czasy- wtedy robiłam wszystko ( udawałam,że ważniejsze) byle się nie przygotowywać, ale w końcu i tak trzeba było. Teraz chętnie wróciłabym do tego. Życzę samych trafionych pytań i egzaminatorów w dobrym nastroju (WIEM ILE OD TEGO ZALEŻY)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna karteczka :) A kwiatki naprawdę fajnie Ci wyszły :) Chyba się skuszę i tez spróbuje takie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna! Cudowne kwiaty;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej:) Dziękuję pięknie za komentarz:)

    Ta kartka ślubna w brązach jest przecudna!

    OdpowiedzUsuń